7 kwietnia 2017 r. uczestniczyliśmy w uroczystości zakończenia XIII edycji Turnieju Jednego Wiersza o Puchar Dyrektora ZSChiPS dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych, którego organizatorem jest Biblioteka-MCI Zespołu Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego. Turniej został objęty patronatem Oddziału Towarzystwa Nauczycieli Bibliotekarzy Szkół Polskich w Lublinie i Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej im. Komisji Edukacji Narodowej
Hasło Turnieju „Lublin, mój Lublin” wybrzmiało z okazji Wielkiego Jubileuszu 700-lecia Lublina i wpisywało się w szereg działań służących uczczeniu tej doniosłej rocznicy. Uczestnik Turnieju miał za zadanie napisać wiersz na temat związany z Lublinem. „Twórcze pióra”, reprezentujące bursę należały do: Kasi Boruchyk, Magdaleny Gryszy, Dominiki Wiertel.
Dominika Wiertel zdobyła wyróżnienie w Turnieju. Oto jej dzieło:
„Oda do Lublina”
O mój Lublinie
Któryś inspiracją był Czechowicza
Zakochanego w Twych ulicach.
O mój Lublinie
Swą 700-letnią historię spisałeś
W podziemiach XII-wiecznego zamku.
O mój Lublinie
Swoją odwieczną mądrość zachowałeś
W średniowiecznych murach
O mój Lublinie
Nawet Ciebie krwawa historia narodu
Nie ominęła
O mój Lublinie
Co świadkiem wielkiej Unii byłeś
Gdy kształtowała się historia
O mój Lublinie
Byłeś schronieniem dla Marszałka
Gdy od ruskiej niewoli uciekał
O mój Lublinie
rozkochałeś mnie w swoich zabytkach
Mnie, szarego człowieka
O mój Lublinie
Mówiąc o Tobie
Tylko klarowne myśli mam
O mój Lublinie
Chwalić Cię i podziwiać
To i tak za mało
Dominika Wiertel – pseud. Zakamara
Poniżej wiersze naszych pozostałych autorek:
„Tu w Lublinie”
Przybyłam tu sześć miesięcy temu,
pełna troski, niepokoju, problemów.
Jak sobie tutaj poradzę?
Jeśli rozum straci władzę
nad wszystkim…
Siedzę w oknie, patrzę wstecz,
widzę tamtą siebie, lecz
coś przykuwa mą uwagę.
Gdzie zdobyłam tę odwagę,
co prowadzi mnie…
To tu w tym mieście
nie czuję się jak w areszcie
skuty orzeł zerwał swe kajdany,
tu, gdzie w Saskim kwitną kasztany
późną wiosną…
Tego mi było trzeba.
Tak! Lubelskiego zachmurzonego nieba.
Tego hałasu, tego tłoku,
oryginalnych ludzi na każdym kroku
stawianym już pewnie…
Teraz już wiem, co zrobić mogę,
gdy kłopoty zastąpią mi drogę
Gdy wzejdzie słońce tuż po poranku
pobiegnę do lubelskiego zamku,
by było lepiej…?
Będzie, bo tutaj wszystko jest lepsze,
piękniejsze pisze się nawet wiersze!
Magda Grysza – pseud. LuLu
To jest moje, Twoje szczęście
Ucieknijmy Tam daleko,
Tam, gdzie wszystko jest piękne
Idę w Twoją stronę i czuję się lekko
tu LUBLIN
Mój lublin
Twój jest też ten Lublin
ciągnące się uliczki
zaczerwienione ze szczęścia policzki
biegnące szybko myśli
Śródmieście
Turyści wokół i ludzie zwykli
każdy w inną stronę
Rzeczywistość
Pędzę po chodniku do przodu
Wiem, że za szybko
i nie możesz dotrzymać mi kroku
Jesteśmy Tutaj w Lublinie
pół roku
jak jeden dzień
Jak ten czas szybko płynie
Katarzyna Boruchyk – pseud. Katerina
Wiersze zostały z ogromnym znawstwem zrecenzowane przez panie nauczycielki polonistki z ZSChiPS, co będzie zapewne wskazówką na przyszłość i inspiracją dla młodych poetek.