OBCHODY 81 ROCZNICY MASOWYCH DEPORTACJI POLAKÓW NA SYBIR

10 lutego 1940 roku rozpoczęła się pierwsza masowa deportacja obywateli polskich na wschód, która objęła 140 000 osób. Do czerwca 1941 roku władze Związku Sowieckiego zorganizowały cztery wywózki. Kolejne deportacje obywateli polskich przeprowadzono w kwietniu i czerwcu 1940 r. oraz w przededniu wojny niemiecko-sowieckiej pod koniec maja 1941 roku. W sumie według danych NKWD w czterech deportacjach zesłano około 330-340 000 osób. Z przyłączonych do ZSRR terenów litewskich wywózki trwały do lat 50. Związek Sybiraków przyjmuje, że wywieziono w sumie 1,35 mln Polaków.

Pamięć Polaków wywiezionych przez władze sowieckie na Sybir z dawnych kresów Rzeczypospolitej uczczono dzisiaj w Lublinie, w  81. rocznicę rozpoczęcia masowych deportacji. W kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP Zwycięskiej odprawiona została msza święta w intencji ludzi, którzy ponieśli śmierć i cierpieli na zesłaniu. Po mszy kombatanci z pocztami sztandarowymi, przedstawiciele środowisk kresowych oraz władz miejskich i regionalnych, przemaszerowali pod pomnik Matki Sybiraczki. Odegrano  hymn Sybiraków. Pod pomnikiem złożono kwiaty i zapalono znicze. Obecni byli także członkowie Związku Piłsudczyków RP  Okręg Ziemi Lubelskiej oraz przedstawiciel  Bursy Szkolnej nr 1 w Lublinie.

Ze wspomnień lubelskich Sybiraków:

– Ciemno w nocy, zapukali do nas i kazali nam jechać, więc pojechaliśmy – relacjonuje Irena Długosz. Wagony bydlęce były przygotowane – dodaje.

– Ponad miesiąc nimi jechaliśmy. Pilnowali nas bardzo rygorystycznie – opowiada Janina Leszczyńska.  Miałam wtedy 9 lat. Najtrudniejsze było to, że nie było co jeść. Każdy był z głodu opuchnięty. Starsi przeważnie umierali. Towarzyszyło nam zimno i mróz.

– Sybiracy mówili, że trzeba przekazywać młodemu pokoleniu pamięć o tamtych wydarzeniach, aby już nigdy się nie powtórzyły.

– Przebaczamy, natomiast zawsze będziemy pamiętali – podkreśla  Janusz Pawłowski,  prezes Związku Sybiraków Oddział w Lublinie.  Chcemy, żeby młodzież i następne pokolenia też pamiętały ku przestrodze, żeby już więcej takie krzywdy nikogo nie spotkały. Myśmy oczekiwali na ul. Zesłańców Sybiru 30 lat, powiedział  Janusz Pawłowski dodając, że tu jest mowa o ponad milionie ludzi zesłanych, mordowanych, którzy walczyli o Polskę. Chcemy, żeby młodzież i następne pokolenia też pamiętały ku przestrodze, żeby już więcej takie krzywdy nikogo nie spotkały.

Dzisiaj Pan Janusz Pawłowski – prezes Związku Sybiraków Oddział w Lublinie został uhonorowany medalem  ZASŁUŻONY DLA LUBLINA przez Prezydenta Miasta Lublin.