Deficyt wody

3/4 powierzchni naszej planety to morza i oceany, ale tylko 3%  zasobów stanowi woda słodka, której 70% uwięzione jest w lodowcach. Oznacza to, że woda dostępna do picia to zaledwie 1% światowych zasobów wodnych. Myjąc zęby czy podlewając trawnik rzadko myślimy o tym, że woda pitna jest cennym surowcem.
Zasoby bezpiecznej do picia wody kurczą się, podczas gdy na Ziemi jest coraz więcej ludzi, którzy mają coraz większe potrzeby. Wzrost zapotrzebowania wynika  ze wzrostu standardu życia, zmiany rodzaju konsumowanej żywności i zwiększenia produkcji energii. Amerykanin zużywa dziennie średnio 500 litrów wody,  Polak – 190. Przeciętny Afrykanin jedynie 47 litrów wody dziennie, a najbiedniejsi mieszkańcy krajów rozwijających się często tylko 5-10 litrów.
Tymczasem  wody nie przybywa. Wśród efektów globalnego ocieplenia są powodzie i susze. Również w Polsce w ciągu ostatnich kilku lat  coraz bardziej zauważalne stały się problemy wynikające zarówno z ograniczenia dostępności wody, jak i jej jakości. Wiele obszarów naszego kraju boryka się z niedoborem wód opadowych.
Pamiętajmy, że możemy skutecznie ograniczyć zużycie wody zwracając uwagę na tak prozaiczne czynności jak np. zmywanie naczyń czy kąpiel!