2021 ROK KRZYSZTOFA KAMILA BACZYŃSKIEGO – W 100 ROCZNICĘ URODZIN

2021 rok KRZYSZTOFA KAMILA BACZYŃSKIEGO – w 100 rocznicę urodzin

 

Byłem jak lipy szelest,

na imię mi było Krzysztof…

Artysta i żołnierz

22 stycznia 2021 roku wypada 100 rocznica urodzin Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, najwybitniejszego poety z „pokolenia Kolumbów”, poety Apokalipsy spełnionej, znanego z wierszy z okresu wojny, ukazujących tragedie teraźniejszości, mających jednak wymiar ponadczasowy oraz z wyjątkowych erotyków dedykowanych żonie Barbarze. Żył krótko, ale za to odcisnął wyraźny ślad na polskiej kulturze zarówno w jej wymiarze symbolicznym, historycznonarodowym, jak i popularnym, w kulturze masowej.

Człowiek-legenda, poeta-żołnierz, który walczył i zginął w powstaniu warszawskim. Każdy tak definiuje Baczyńskiego, zapewne każdy czytał kiedyś jego wiersze. Zdecydowanie mniej znana jest jego niesłychana twórczość plastyczna. Krzysztof Kamil Baczyński dał doskonały przykład, że walczyć o niepodległość można nie tylko z karabinem w ręku, ale także za pomocą słowa. Jego wiersze dodawały otuchy kolegom i koleżankom z oddziałów. Baczyński w swoich utworach często wypowiadał się w liczbie mnogiej, opisywał przeżycia swojego pokolenia, doświadczonego wojną, przez co stał się niejako faktografem tragicznych wydarzeń II Wojny Światowej.

A tego może o poecie nie wiecie?

  • Drugie imię Kamil oznaczało pamięć Baczyńskich po wcześnie zmarłej siostrze poety.
  • Jego ojciec – legionista, pracownik przedwojennego wywiadu, był jednocześnie krytykiem i pisarzem, natomiast matka posiadała korzenie żydowskie – była autorką podręczników i nauczycielką.
  • Krzysztof Kamil Baczyński odziedziczył po ojcu talent artystyczny. Podobnie jak on zajmował się pisaniem i był dobrym mówcą
  • Był nieprawdopodobnie chorowity. Astma, słabe serce i gruźlica były schorzeniami jednymi z wielu, na które cierpiał.
  • Baczyński uczęszczał do jednej klasy z kolegami, którzy później wstąpili do Grup Szturmowych Szarych Szeregów. Wśród nich byli znani z kart „Kamieni na szaniec” Tadeusz „Zośka” Zawadzki, Jan „Rudy” Bytnar, Maciej Aleksy „Alek” Dawidowski. Baczyński podobnie jak jego rówieśnicy był harcerzem. Należał do 23. Warszawskiej DH „Pomarańczarnia”, był członkiem „Parasola”, sprawował funkcję dowódcy III plutonu 3. Kompanii oraz był jej kronikarzem.
  • W szkole Krzysztof nie był prymusem, ani też zdobywcą rekordów na szkolnej bieżni, miał kłopoty z matematyką. Nie miał też zbyt wielu kolegów. Dzisiaj o takich dzieciakach mówi się, że to outsiderzy – trochę z boku, trochę dziwni, zbuntowani przeciwko autorytetom, żyjący w swoim świecie.
  • Mniej znana jest jego twórczość plastyczna. Baczyński uwielbiał rysować „od zawsze” i już w jego dziecinnych rysunkach było widać, że ma w tej dziedzinie ponadprzeciętne zdolności. Zachowało się kilkaset jego grafik i rysunków ilustracji do konkretnych opowiadań, projektów okładek książek i tomików. (Zobacz: https://wyborcza.pl/5,140981,17295026.html)
  • Krzysztof Baczyński miał sprecyzowane plany na przyszłość – po skończeniu dobrego gimnazjum, zdaniu matury, chciał studiować na warszawskiej ASP.  Miał też szansę na studia we Francji. Marzył o karierze ilustratora-grafika i zdecydowanie przejawiał zdolności w tym kierunku.
  • Baczyński przed wojną był socjalistą, sympatyzował z ruchem trockistowskim. Należał do jednego z najbardziej radykalnych wówczas stowarzyszeń Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej „Spartakus”, działającej pod patronatem PPS, w której pełnił funkcję sekretarza. Niedługo po inwazji niemieckiej na Polskę, Baczyński radykalnie zmienił poglądy, przeszedł wewnętrzną przemianę – przed wojną uznawał się za ateistę, po jej wybuchu stał się bardzo wierzący. sprzeciwiał się jednak antysemickim skłonnościom swoich rówieśników i krytykował endecję.
  • Basia Drapczyńską – umiłowana żona Krzysztofa. Ich spotkanie na wieczorku literackim dla studentów tajnej polonistyki – to była szaleńcza miłość od pierwszego wejrzenia, a cztery dni później Baczyński oświadczył się Basi. Mimo protestów rodziny wzięli ślub w okupowanej Warszawie, tłumacząc, że nie mogą czekać, bo „Kto nam zaręczy że tę wojnę przeżyjemy?”
  • „Mojej ukochanej Basieńce” – ten poemat, który był pierwszą przyczyną naszego poznania, a w konsekwencji dalszych wiadomych następstw, w rocznicę I naszego ślubu – ofiarowuje Mąż.” To odręcznie napisany i złożony tomik poezji, z ozdobną, malowaną farbami okładką i autorskimi ilustracjami do wierszy – trudno wyobrazić sobie bardziej romantyczny prezent na rocznicę ślubu. Pomysł własnoręcznego wydania poematu wziął się zapewne z zamiłowania Krzysztofa do łączenia słowa z obrazem oraz idei złączenia ich w jedność
  • Ulubioną modelką poety była z pewnością jego żona, jednak nie zachowało się zbyt wiele portretów Basi. Zachował się natomiast cały zeszycik z portretami innego bardzo bliskiego sercu Baczyńskiego modela… pieska Dana.
  • Twórczość Baczyńskiego charakteryzuje się dużą dynamiką zmian – ewolucją postawy wobec rzeczywistości, która pociągała za sobą zmianę w repertuarze środków artystycznych. Zaczął pisać już jako gimnazjalista. Od 1940 publikował konspiracyjne tomiki wierszy (m.in. pod pseudonimem Jan Bugaj), a także anonimowo w podziemnych antologiach i czasopismach („Dzień Warszawski”, „Miesięcznik Literacki”). Na jesieni 1941 w twórczości Baczyńskiego daje się zauważyć przemianę – poeta doznaje „porażenia okupacyjnego”. Ważnym elementem twórczości Baczyńskiego są erotyki poświęcone żonie, Barbarze. Poeta, mimo że zmarł tragicznie w wieku zaledwie 23 lat, zostawił po sobie przeszło 500 wierszy, kilkanaście opowiadań i kilka poematów.
  • Baczyński znał się z Czesławem Miłoszem, cenili się nawzajem. W podziemnym obiegu obu poetów traktowano z szacunkiem, pokładano w nich duże nadzieje, wróżono im świetlaną przyszłość i sukces na gruncie literackim. Na jednym z wieczorów poetyckich, na którym Baczyński czytał swoje wiersze, Miłosz miał mu powiedzieć: „Kiedyś będziesz większy ode mnie”, na co drobny chłopak, (165 cm wzrostu) wypalił: „Ja już jestem większy od ciebie!”.
  • Jego przyjaciele-literaci starali się go odwieść od działania w konspiracji i zbrojnej walki, jeden z jego dowódców prosił Basię – ich wspólną znajomą: ”Znasz Baczyńskiego, powiedz mu, żeby pisał wiersze, a nie bawił się w wojsko, wojna nie dla takich jak on”. Basia odpowiadała na te wątpliwości z uporem: ”Przeczytaj uważnie jego wiersze, a zobaczysz, że on nie miał innego wyjścia”.  A sam Baczyński: Dlaczego inni mają walczyć, a ja mam stać z boku!”.
  • Krzysztof Kamil Baczyński został zabity kulą snajpera już czwartego dnia powstania. Zmarł 4 sierpnia 1944 roku. Kilka dni po Baczyńskim zginęła w Powstaniu jego żona, która była wówczas w ciąży. Barbara Baczyńska zmarła 1 września. Jak opowiadała matka – Feliksa Drapczyńska, Basia trzymała w dłoni tomik wierszy Krzysztofa i powtarzała w malignie: „Idę do ciebie, już idę”. Wieści o śmierci Baczyńskich Iwaszkiewicz przekazał Andrzejewskiemu w grudniu 1944 roku, pisząc w liście: „Niestety, o Krzysiu to prawda, to samo o Basi. Zginęli oboje, każde gdzie indziej”.(http://www.tvn24.pl).
  • Po wojnie komunistyczna bezpieka rozpoczęła poszukiwania Baczyńskiego. Nikt w tamtych strukturach nie mógł uwierzyć, że poeta zmarł na samym początku Powstania. Podejrzewano, że upozorował swoją śmierć i ukrywa się gdzieś w obawie przed konsekwencjami działalności w AK.
  • Władze Helu na plakacie z okazji 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zamieściły przez pomyłkę zamiast zdjęcia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego wizerunek Stalina.
  • Poezję Baczyńskiego wykorzystywali artyści muzyczni. Wielokrotnie na przeglądach piosenki aktorskiej interpretowane są jego najważniejsze dzieła. Jednym z najchętniej wykonywanych dzieł jest „Sur le pont d’Avignon”. Wśród znanych piosenkarzy i zespołów, którzy podejmowali się własnej interpretacji, byli między innymi Janusz Radek, Michał Bajor, Ewa Demarczyk czy Budka Suflera. Na albumie zespołu Lao Che poświęconym powstaniu warszawskiemu, wykorzystane zostały fragmenty wierszy Baczyńskiego. Fragment poematu „Szczęśliwe drogi” K. K. Baczyńskiego został wykorzystany w utworze Czesława Mozila i Meli Koteluk „Pieśń o szczęściu”.
  • Doczekał się ekranizacji kilku filmów biograficznych. W 2013 ukazał się film „Baczyński” w reżyserii Kordiana Piwowarskiego, a jeszcze w 1984 roku w filmie telewizyjnym „Dzień czwarty” rolę Baczyńskiego zagrał Krzysztof Pieczyński.
  • Baczyński jest też bohaterem powieści Łukasza Orbitowskiego pt. „Widma”, w której powstanie warszawskie nigdy nie wybuchło, główny bohater nie umarł, pokolenie Kolumbów przeżyło. Baczyński wraz ze swoją żoną Barbarą prowadzą zwykłe, szare życie w PRL-owskiej rzeczywistości. Poeta zmaga się z nocnymi koszmarami i próbuje napisać socrealistyczną powieść.
  • Baczyński został upamiętniony na wiele różnych sposobów. Pomniki poety można podziwiać w kilku miastach Polski, ponadto jest patronem wielu szkół, drużyn harcerskich, instytucji publicznych i pozarządowych czy bibliotek.
  • W 2009 roku z okazji 65 rocznicy wybuchu powstania warszawskiego Narodowy Bank Polski wprowadził do obiegu okolicznościowe monety z wizerunkiem Krzysztofa Kamila Baczyńskiego o nominale 10 zł.

Źródła:

Oddając hołd poecie, wysłuchajmy niepowtarzalnej interpretacji utworu poety  „Jeno wyjmij mi z tych oczu” w wykonaniu Ewy Demarczyk

https://www.youtube.com/watch?v=g4od8w-fmaU