Lubelszczyzna Powstańcza – 3 marca – Bitwa Pod Kurowem

3 marca 1831 miała miejsce bitwa pod Kurowem na Lubelszczyźnie, gdzie korpus generała Józefa Dwernickiego stoczył zwycięską walkę z oddziałami V Korpusu Rezerwowego Kawalerii gen. Cypriana Kreutza.

Po stronie polskiej w walce wzięły udział cztery dywizjony jazdy i szwadron krakusów, po stronie rosyjskiej zaś dwa pułki dragonów i pięć sotni kozackich.

W pierwszej fazie bitwy, polscy ułani z 4 pułku wraz z rakusami rozbili grupę gen. Kawera (sześć szwadronów p.drag. finlandzkich i dwie sotnie kozaków) i zdobyli 4-działową baterię. Ulegli jednak kontratakującym żołnierzom gen. Tuchaczewskiego (sześć szwadronów pułku dragonów twerskich i trzy sotnie kozackie oraz 2 działa). Ostatecznie jednak szala zwycięstwa przechyliła się na stronę polską, gdyż do walki włączyły się kolejne trzy dywizjony. Rosjanie oddali pole, które zasłało 40 zabitych. Stracili także 80 wziętych do niewoli i 4 działa. Dwernicki stracił 14 zabitych i 40 rannych.

Na marginesie dodajmy, że wyprawa gen. Dwernickiego, której jednym z aktów była opisana wyżej bitwa stała w sprzeczności z rozkazami dowództwa powstańczego. Była de facto aktem niesubordynacji. Dwernicki miał zdać dowództwo dywizji gen. Sierawskiemu, a sam na czele 1500 kawalerzystów udać się do Zamościa. Stamtąd dozbrojony w 6 armat miał dopiero ruszyć na Wołyń. Dwernicki samowolnie „zabrał” więc ze sobą dodatkowych 3000 piechurów, którzy nie byli przydatni w działaniach partyzanckich i zmniejszali mobilność korpusu, co w konsekwencji doprowadziło do osaczenia jego wojsk pod Lulińcami, wycofaniem do Austrii i internowaniem.

Fot.: Generał Józef Dwernicki na czele krakusów z Pułku im. Księcia Poniatowskiego. Obraz Romana Rupniewskiego.